( POST ISTOTNY ) Pro'b'log

Na Okecie

Przesiadka w Londynie

Jestesmy na miejscu

Tydzien aklimatyzacyjny

W drodze do Jaipuru - przymusowy nocleg w Rewali.

Sie rozgladamy za tym i owym...

W drodze

Zwiedzamy, poznajemy mechanikow ...

O piwie

Piekny dzien bez awarii

Kelwara - Ranakpur " Old is gold"

Oczekujemy na moznosc kontynuacji...

Nocne manewry, czyli jak nam policja spac nie dala

Modhera - Limbdi

...czyli jak mnie wkur*ic w dwie minuty

Alang - Dholera

Champaner - Pavagadh ... czyli ile osob wejdzie do Mahindry

Daman - " Za alkohol ! przyczyne i rozwiazanie wszystkich problemow na swiecie ! " H.J.Simpson

... czyli nieco o smieciach

Brak tytułu

Maharastra , czyli poczatek problemow ze spaniem.

... czyli jak ciezko jest byc bialym turysta w Maharastrze

...

W poszukiwaniu relaksu...

...

... czyli Ziemia Obiecana , wersja beta

... nie jest tak zle

wpis bez tytulu

Jakos sie jedzie

Trzy dni pod rzad bez awarii !

Cztery dni bez awarii !!! Toz to rzecz nieeemozliwa :D Zawodnicy szaleja !!!

Post informacyjny

Komu w droge temu trampki

... czyli drogi ciag dalszy

... czyli jak polscy turysci klusuja na indyjskie slonie

Tropikalnie sie zrobilo

Charai Beach

... eee nic, pranie i takie tam

Backwaters - wielkanocnie

Periyar Lake

Anayirankal Dam - ...czyli szesc dni w najladniejszym miejscu w jakim sie bujalem

Munnar

W drodze

...czyli pasmo (nie)szczesc

...czyli zegluga morska i troche o paczkach

Zatoka Bengalska - ...czyli zobacze ktoregos z Was w moim kraju rzucajacego smiec pod nogi to bez slowa wale w ryj !

Port Blair - Andamany - Ziemia Obiecana

Havelock Island

Port Blair

Chidyatapu

Chidyatapu - ...czyli agroturystyka w wersji andamanskiej

Port Blair

Wandoor ...czyli jak wyglada indyjski recycling

...czyli 12 dni nicnierobienia

...czyli powoli czas do domu

Chennai - Bangalore ...czyli trzeba przygotowac machaniczne cudo do ostatniego etapu oraz Rybny Masaz

Dzien, w ktorym mi sie udalo, czyli troche o indyjskim ruchu drogowym

Golconda

...czyli przelotem

... perwszy raz nieco buddyjsko

...czyli gdzie jest pornografia , po ktora tarabanilem sie tyle kilometrow ?

... czyli krotka przerwa w podrozy.

Brak tytułu

... czyli Taj Mahal tez chcialby byc bialy.

( POST DOSC ISTOTNY )zatem nie napisze o paru rzeczach, ktore zapowiadalem.

Koniec. Mial sie skonczyc epiblogiem, ale na razie nie ma ni checi ni czasu. I pewnei tak zostanie. Wpis pusty.