Geoblog.pl    H2GO    Podróże    Indie 2010 na motorze - czyli 9000 km wibracji na bzyku Royal Enfield    Champaner - Pavagadh ... czyli ile osob wejdzie do Mahindry
Zwiń mapę
2010
14
lut

Champaner - Pavagadh ... czyli ile osob wejdzie do Mahindry

 
Indie
Indie, Chāmpāner
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9702 km
 
Popoludniu dotarlismy do Champaner. Po posilku poszukalismy miejsca na nocleg polowy, bedac juz bardziej ostroznymi niz poprzedio. No i udalo sie wyspac, tym razem w gestym lesie, 100 m od drogi, zamieszkanym przez pawiei jakies stworzenie, wydajace dziwne dzwieki, ktore przeplaszalem klaskaniem , gdy zblizylo ise na kilka metrow. Nie widzialem co to, ale brzmialo nieciekawie. Niestety nasza bardzo " madra" decyzje przypalcilismy kilkoma ranami klutymi. Rankiem oczywiscie ktos musial wpakowac sie w las - to przyszedl tubylec po chrust, ale o dziwo nie zaiteresowal sie nami.
Za 100 rupii zawulkanizowalismy dziury sztuk 3 w moim kole, sztuk 4 u Beli, ktore otrzymalismy podczas przeprawy przez sciezki lesne usicelone galezmi akacji i innego kolczastego swinstwa. Nastepnie wymienilismy olej w bzyku Beli ( bo mu juz stuknelo 1000 km od remontu ) i pojechalismy na Pavagadh- gore swiatynna, 800 m wysokosci, wyrastajaca smotnie wprost z rowniny. Kola zostaly na arkingu u podnuza masywu, a my zalapalismy sie za 10 rupii/ glowa do Mahindry 7 osobowej, ktora miala nas dowiezc do 3.4 wzgorza , do kolejki godolowej. Tu kierowca anim ruszy, czeka az uzbiera mu sie komplet pasazerow. Ale czy komplet to 6 + 1 ? Skadze ! To jakies 18 - 20 osob. W srodku czy na zewnatrz. droge powrotna pokonywalismy w 22 osoby, w tym troje dzieci , jednym pasazerem uwieszonym za oknem i , uwaga , kierowca siedzacym na kolanach swego pomagiera !!!
Pavagadh - pierwszy zawod, nie polecamyTaki sobie widok ze szcztu, wokol tylko pola, swiatynka jak kapliczka przydrozna, inne nieopodal rowiniez malo okazale, przynajmniej z daleka ( nie zachecily nas, zwlaszzcza po Palitanie ) , jeziorka to zielone zabioki upstrzone masa smieci , jak zreszta cala reszta. Szybko z tamtad wybylismy i pojechalismy w kierunku damanu - alkoholowej , gujarazkiej enklawy. Mmm - piwo. I to podobno za 35 r / 650 ml . I prosze panstwa - pierwszy raz spie na czystym przescieradle , w czystym pokoju , z czyts alazienka z wypranym dywanikiem. Czyzyby zasluga muzulmanow prowadzacych ow przybytek , w ktorym zatrzmalismy sie w polowie drogi ( 300 r ) ?
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (23)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
H2GO
Krzysiek .
zwiedził 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 67 wpisów67 30 komentarzy30 1946 zdjęć1946 0 plików multimedialnych0