Nie no ! To juz przegiecie na calej lini. O ile widzialem pojedynczych cywilow , prywatne osoby, ciskajace smieci do rzeki czy morza, o ile dzialo sie to w granicach ich terytorium, co absolutnie nei jest mi obojetne, to widok marynarzyze statku , ktorym plyniem, wrzucajacych do wody zuzyte filtry z wentylacji i workow ze smieciami na srodku eksterytorialnej Zatoki Bengalskiej przyprawia mnie o wscieklosc. A statek ten miesci 900 pasazerow. A czy to jedyna indyjska krypa z tymi bezmozgimi egoistami na pokladzie plywajaca po nas wszystkich wodach? Czy w niedalekiej przyszlosci te smieci nei usieja totalnie plaz Indochin, Australii czy Afryki? Nie ! Ja zadam zamkniecia granic dopoty dopoki rzad jednej szostej ludzkosci nie nauczy swojego spoleczenstwa dbac o moje srodowisko. To, ze oni chca zyc w chlewie u siebie to jeszcze przelkne , ale poza granicami tego kraju ich chlewu nei zdzierze. To jest ponad miliard sto miloionow smiecacych! Swiatowa skala. Gdzie do jasnej cholery jest Greenpeace ? Pewnie sie rozwodza nad jakims maloznaczacym wyciekiem ropy . Halo !!! To tu sie miesci zrodlo wszelkiego zla !!!
Oschle o statku Swaraj Dweep - ma lat 10 a zuzyty na 30 - brudny, kible, lazienki zasmierdziale, zaplesniale, nie myte od nigdy, jedzenie neidobre, restauracje zasmiecone , stoly nei poscierane, podlogi w nich szare od brudu , poplamione, nie myte, na scianach swiadczace napisy " Nie pluc ". Klasa Bunk czyli prycze , najtansza ( 2000 r ) jest klimatyzowana i calkiem komfortowa ( przy zastanym polowicznym oblozeniu) , poza tym ulokowalismy sie na najnizszym pokladzie , gdzie jest zdecydowanie najchlodniej na calym statku . Wlasnie wrocilem z obiadu, znow jakas siata poleciala z gornego pokladu w ton. No poprostu wsadzilbym ryj w te smieci jak szczeniakowi w gowno , ktore napaskudzil na dywan.